akurat z tego samego artykułu się dowiedziałem i myślałem ze tu coś będzie więcej pisać.
Odchodzi pokolenie zapaśników z lat 90
Tak szczerze to znałem go tylko z kultowego "Oni żyją".Nawet nie wiedziałem zajmował się też wrestlingiem.RIP.
Żegnaj mistrzu, będzie mi CIebie brakowało, jako aktora, i komentatora wrestlmanii z wielką charyzmą , w hołdzie odpalę dziś na dvd Oni żyją :(
R.I.P taka była informacja na jednym z portali Wrestlingowych :
TMZ przekazało szokujące wieści, że w wieku 61 lat w swoim domu w Hollywood z przyczyn naturalnych, zmarł WWE Hall of Famer, Roddy Piper. W 2006 roku u Pipera zdiagnozowano ziarnicę złośliwą, ale w listopadzie 2014 roku Piper poinformował, że wygrał z nowotworem.
W chwili obecnej czekamy na szczegóły i pogłębiamy się w głębokiej refleksji, bo odeszła od nas kolejna wielka osoba pro wrestlingu. Oczywiście składamy najszczersze kondolencje rodzinie zmarłego.