fajnie ogląda się z nim pierwsze odcinki Bates Motel... na razie jest dla mnie najbardziej
pozytywną postacią.
przystojniaczek, aż przyjemnie się na niego patrzy w Bates'ie.. a o jego uśmiechu nie wspomnę.
A jakie są wasze ulubione teksty Dylana? Moje to:
-Witaj wśród potępionych
-Co ty, okradłeś tą cukiernię?
-Miałem 12 lat jak zaliczyłem panienkę
-Uwierz, znam się na tym
-No wiesz, jak laska pisze ''hej'' o 22, to chce, byś wpadł.
- Jeszcze raz się na mnie rzucisz to cię zabiję
(hej a może się z nią umówisz?!) - Może powinienem...
- Mamo (do Normy, kiedy trzymała broń)
(A może mnie nie kochał...~Bradley) - A kto by cię nie kochał?
- Tak! Bo normalne matki przyjmują swoje dzieci, kiedy te stracą, pracę i nie mają dachu nad głową!...
(A co się z nim stało?) - zabiłem go...
Uwielbiam go!:)
Świetny. Nie dość, że przystojny, to dobrali mu idealną rolę :-) Dobrze w niej wypada :-) Boję się, że w drugim sezonie albo trzecim BM go uśmiercą;/ a nie chciałabym tego...
Nigdy nie lubiłam takiego typu urody ani blond włosów, ale bardzo fajnie gra i faktycznie jest w nim coś pociągającego. xD
On jest świetny, bardzo odpowiedzialny jako postać i twardo stąpa po ziemi. Zawsze miałem wrażenie że on obroni Normę przed Normanem i kiedy chciał ją zabić modliłem się zeby Dylan wrócił. Poza tym ma taką polską urodę, wygląda jak taki typowy polski cwanaiczek. Szlag mnie trafiał jak Norman był na początku z Brittany, zdecydowanie bardziej Dylan na nią zasługiwał