Pamiętam, że kiedyś, dawno temu oglądałem, ale niewiele z niego pamiętam. Niedawno
odświeżyłem sobie pierwszą część i w sumie - zupełnie nie robiła takiego wrażenia jak
dawniej - ale oglądało się całkiem przyjemnie. A jak z tą częścią, myślicie, że warto wracać?
Myślę, że powinieneś sobie odpuścić. Ten film jest słaby, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie dzieła z kategorii: "groźne zwierzęta atakują". Film nie przetrwał próby czasu. Niektóre sceny, zwłaszcza z "efektami specjalnymi" wypadają komicznie. Atak piranii na gardła ofiar wygląda tak jakby aktorzy przykładali sobie do karku sztuczną piranię, a po zastosowaniu dużej dawki keczupu i po głośnym słowie "akcja" reżysera zaczynali tą rybą trząść, symulując jej atak. Trudno znaleźć jakiekolwiek zalety filmu, mimo chęci