W mojej opinii to mistrz, gry final fantasy zapadają tak bardzo w pamięć ponieważ znacznym tego czynnikiem jest genialny soundtrack
Mam wwalone midy z FF na n-gage...dzwonek to J-E-N-O-V-A....kosmos dosłowny! Zresztą jest się skazanym na jego muzyke podczas przechodzenia FF :-)
Jego kompozycje wgniatają w fotel. Można ich słuchać godzinami i nie ma się ich nigdy dość. Dla mnie lepszymi kompozytorami są tylko:
* Takeharu Ishimoto z przegenialnym soundtrackiem do Crisis Core: Final Fantasy VII. Po przejściu gry musiałem kupić OST, łatwo nie było, ale się udało. Chyba nigdy mi się nie znudzi....